Potwierdziła to Liz Reed, szefowa działu wyszukiwania w Google Blog W czwartkowe popołudnie firma ograniczyła niektóre odpowiedzi dotyczące sztucznej inteligencji, nazywając je „przeglądami sztucznej inteligencji”. Firma ograniczyła wykorzystanie postów w mediach społecznościowych jako materiału do udzielania odpowiedzi na temat sztucznej inteligencji, zawiesiła niektóre odpowiedzi na tematy związane ze zdrowiem i dodała „ograniczenia wyzwalające do pytań wskazujących, że przeglądy sztucznej inteligencji nie są przydatne” – stwierdził Reid w swoim zgłoszeniu. . Reid powiedział, że firma wprowadziła kilkanaście zmian technicznych mających na celu ulepszenie systemu.
Ta zmiana to najnowszy przykład Google wprowadzającego na rynek produkt AI z pompą, a następnie wycofującego go, gdy ulegnie uszkodzeniu. W lutym firma zablokowała użytkownikom możliwość tworzenia obrazów za pomocą narzędzia do obrazowania AI po tym, jak konserwatywni komentatorzy oskarżyli ją o uprzedzenia antybiałe.
Branża technologiczna znajduje się w trakcie rewolucji w zakresie sztucznej inteligencji, a start-upy i wielcy giganci technologiczni próbują znaleźć nowe sposoby zarabiania na technologii, włączając ją do swoich produktów. Wiele narzędzi jest wprowadzanych na rynek, zanim będą gotowe do użytku, ponieważ firmy starają się jako pierwsze wprowadzać na rynek swoje produkty i prezentować się jako najnowocześniejsze.
zostać złapanym
Krótkie historie umożliwiające szybką informację
Google, który wynalazł większość przełomowych narzędzi AI opartych na technologii, takich jak ChatGPT, stara się udowodnić inwestorom, konsumentom i własnym pracownikom, że nadal może odgrywać ważną rolę w branży. Na konferencji I/O w tym miesiącu firma ogłosiła ponad 100 ogłoszeń związanych ze sztuczną inteligencją.
Najważniejsze jest to, że potwierdził, że zacznie publikować odpowiedzi wygenerowane przez sztuczną inteligencję w wynikach wyszukiwania większości swoich użytkowników. Google od roku testuje odpowiedzi AI na wybranej grupie użytkowników, ale w miarę dodawania ich do większej liczby wyników wyszukiwania większość ludzi zacznie teraz bezpośrednio wchodzić w interakcję z AI w narzędziu, którego używają na co dzień.
Technologia polega na odczytywaniu stron internetowych wyświetlanych w wynikach wyszukiwania Google i podsumowywaniu ich w wieloakapitowe odpowiedzi. Wydawcy są oskarżani o szkodzenie swoim firmom poprzez pobieranie ich treści i zwracanie ich bezpośrednio użytkownikom w wynikach wyszukiwania, co kosztuje ich cenny ruch w sieci.
Jednak dziennikarze, eksperci od wyszukiwarek i użytkownicy mediów społecznościowych zaczęli znajdować problemy w odpowiedziach. Niektóre odpowiedzi były zabawne, inne niepokojące. Pojawiały się także w ważnych pytaniach, w tym związanych ze zdrowiem.
Jedna odpowiedź poprawiona przez Google mówiła, że aby przejść przez kamicę nerkową, trzeba pić dużo moczu. Kolejnym jest John F. Kennedy ukończył studia na Uniwersytecie Wisconsin w Madison w ciągu sześciu różnych lat, z czego trzy lata były pośmiertne.
Google starał się jak najdokładniej przetestować narzędzie przed szerszą publikacją, ale Reid powiedział, że pełna wersja ujawniła wiele scenariuszy, na które firma nie była przygotowana.
„Nie ma nic lepszego niż miliony ludzi korzystających z tej funkcji” – powiedział Reid.