LOUISVILLE, Ky. – Mystic Dawn wygrał 150. Derby Kentucky po fotofiniszie na trzech koniach, a Forever Young pokonuje Sierra Leone o nos po raz trzeci w zaciętą sobotę od 1996 roku.
Przegrywając 18-1, Mystic Dawn i dżokej Brian Hernandez Jr. pędzili w dół z niewielką przewagą. Sierra Leone, drugi wybór po kursie 9-2, oraz Forever Young z Japonii dogonili i docisnęli lidera do siatki przed 156,710 w Churchill Downs.
Spotkanie odczekało kilka minut, zanim decyzja została rozpatrzona przez administratorów i oficjalnie ogłoszona.
„To najdłuższe minuty w moim życiu” – powiedział Hernandez, gdy on i gniady ogier krążyli w kółko, zanim zapadła szokująca decyzja.
20 zajęło 15. miejsce w kategorii poniżej 3 lat z wynikiem 3-1.
Mystic Dawn przebiegł 1¼ mili w czasie 2:03,34 i zapłacił 39,22, 16,32 i 10 dolarów.
W piątek w Kentucky Oaks Hernandez i trener Kenny McPeek połączyli siły, aby wygrać od drutu do drutu z Torpedo Anna. McPeek był pierwszym trenerem, który zwyciężył w obu wyścigach i czwartym od czasów Bena Jonesa w 1952 roku.
Inne zwycięstwo McPeeka w wyścigu Triple Crown również było szokujące: 70-1 Sarawa wygrała Belmont Stakes w 2002 roku, co było największą porażką w historii tego wyścigu. Muł psuje ofertę Potrójnej Korony symbolu wojny.
Sierra Leone zwróciło 6,54 i 4,64 dolara. Forever Young był kolejnym nosem na trzecim miejscu i zapłacił 5,58 dolara za pokazanie.
Sierra Leone wkroczyła i trzykrotnie pompowała Forever Young, ale dżokej Ryuuji Sakai nie popełnił błędu.