Co najmniej 56 osób zginęło w Brazylii w wyniku ulewnych deszczy i powodzi

CNN
—

Co najmniej 56 osób zginęło, a 67 osób zaginęło w wyniku ulewnych deszczy i ulew powódź W tym tygodniu hitem brazylijskiego Rio Grande do Sul.

Według najnowszych danych udostępnionych w sobotę przez Obronę Cywilną, co najmniej 74 osoby zostały ranne w wyniku serii katastrofalnych powodzi, które dotknęły 281 gmin.

Władze lokalne ogłosiły stan klęski żywiołowej na dotkniętych obszarach ponad 67 000 osób. Według obrony cywilnej około 10 000 osób zostało wysiedlonych, a ponad 4500 znajduje się w tymczasowych schronieniach.

Urzędnicy ściśle monitorują tamy, które nie są zaprojektowane do odprowadzania dużych ilości wody, ale twierdzą, że nie ma bezpośredniego ryzyka awarii.

Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva spotkał się w czwartek z lokalnymi urzędnikami nadzorującymi akcję niesienia pomocy.

„Niestety jesteśmy świadkami historycznej katastrofy” – powiedział gubernator stanu Eduardo Light. „Straty materialne są ogromne, ale w tej chwili skupiamy się na akcji ratowniczej. Ludzie wciąż czekają na pomoc.

Zdjęcia pokazały, że w niektórych obszarach błotnista, brązowa woda wznosi się do dachów, podczas gdy zespoły ratownicze używały pontonów do przewożenia ludzi i zwierząt na pokład.

Urzędnicy podali, że w sobotę rano ulewne deszcze spowodowały, że poziom wody w jeziorze Guaba podniósł się o pięć metrów, co zagraża stolicy stanu, Porto Alegre.

W ostatnich latach Rio Grande do Sul jest coraz bardziej dotknięte ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Co najmniej 54 osoby zginęły we wrześniu w wyniku przejścia subtropikalnego cyklonu. Tegoroczna liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła już ten rekord.

Kryzys klimatyczny, spowodowany głównie spalaniem przez człowieka paliw kopalnych, zaostrza ekstremalne zjawiska pogodowe na całym świecie I poważniej I częściej.

Tylko w ciągu ostatnich kilku tygodni bezprecedensowe opady spowodowały powodzie i chaos w pustynnym mieście Dubaj; Zbiorniki w Azji Południowo-Wschodniej wysychają w wyniku utrzymującej się regionalnej fali upałów i trwającej suszy, podczas gdy powodzie i ulewne deszcze w Kenii spowodowały śmierć prawie 200 osób, gdy rzeki wystąpiły z brzegów.

Temperatury powietrza i morza wzrosły powyżej przewidywań wielu naukowców, czyniąc ubiegły rok najgorętszym w historii. Na świecie jest już o 1,2°C cieplej niż w okresie przedindustrialnym.

Udział huraganów lub cyklonów tropikalnych o dużej intensywności, wzrosło Według ONZ, z powodu wyższych temperatur na świecie. Fale upałów stają się coraz częstsze i trwają dłużej.

Naukowcy odkryli, że burze zatrzymują się, powodują niszczycielskie opady deszczu i trwają dłużej po wyjściu na ląd.

Lizzie Yee i Omar Fajardo również wnieśli swój wkład w powstanie tego raportu.