Urzędnicy również to zbadają System spadochronowy, który Boeing musiał przeprojektować po wcześniejszym locie testowym bez nikogo na pokładzie, byłby ostatnim aktem pierwszego załogowego lotu Starlinera, zapewniającym bezpieczne lądowanie.
Po opóźnieniach spowodowanych wadliwym zaworem rakiety i wyciekiem helu ze statku kosmicznego, Starliner wystartował z Cape Canaveral na Florydzie 5 czerwca i dotarł do stacji dzień później. Gdy Starliner zbliżył się do stacji, pięć jego silników, dokonując niewielkich zmian w trajektorii, przestało działać, co zmusiło Boeinga do wycofania pojazdu ze stacji i naprawienia problemu.
NASA i Boeingowi udało się przywrócić cztery z pięciu statków do sieci i pomyślnie je zadokować.
NASA stwierdziła, że zespoły przetestowały silniki odrzutowe w sobotę, gdy statek kosmiczny był przymocowany do stacji, i wszystkie działały dobrze. Nie próbowali testować steru strumieniowego, który nie został ponownie uruchomiony podczas lotu, i nie będą próbować go używać podczas lotu powrotnego Starlinera „ze względu na dużą ostrożność” – mówi Steve Stich, menedżer programu grupy komercyjnej NASA – powiedział podczas wtorkowej odprawy.
Oprócz problemów ze sterem strumieniowym, Starliner doświadczył utrzymujących się wycieków helu w układzie napędowym. NASA i Boeing odkryły nowy – piąty – ze stacji Starliner. Ten wyciek NASA twierdzi, że jest mały i nie będzie stwarzał problemu ze zwrotem. Hel służy do zwiększania ciśnienia paliw pędnych w układzie napędowym.
zostać złapanym
Historie, które Cię informują
NASA początkowo twierdziła, że Starliner przybędzie do domu 18 czerwca, ale później przesunęła lądowanie na 22 czerwca. Moduł serwisowy statku kosmicznego zawiera wycieki helu, który służy do zasilania kapsuły podczas lotu. Zanim kapsuła ponownie wejdzie w atmosferę ziemską, moduł serwisowy zostaje usunięty i spalony. Oznacza to, że inżynierowie będą mogli go odczytać dopiero po locie, co jest jednym z powodów, dla których ich zdaniem zrozumienie problemów zajmuje obecnie więcej czasu.
„Poświęcamy dodatkowy czas, ponieważ jest to pojazd jednoosobowy i chcemy mieć pewność, że nie pozostawimy żadnego kamienia bez zmian” – powiedział Stich. „Chcemy przyjrzeć się możliwym interakcjom między komputerami i systemami i przed powrotem upewnić się, że niczego nie przeoczyliśmy. Podczas pobytu na stacji kosmicznej otrzymujemy wiele świetnych danych nie tylko podczas tego lotu, ale i następnego lot.
NASA i Boeing uważają, że silniki odrzutowe przestały działać z powodu ekstremalnego ciepła generowanego podczas odpalania „w krótkich odstępach czasu”, aby utrzymać kapsułę w jednej linii ze stacją kosmiczną, powiedział Stich.
„W niektórych przypadkach uważamy, że ogrzewanie mogło spowodować lekkie odparowanie paliwa i nie otrzymaliśmy dobrej mieszanki. [of the propellants]dlatego motywacja nieco spadła” – stwierdził. Inżynierowie nadal nie rozumieją, co było przyczyną wycieku helu, powiedział.
Na stacji Williams i Wilmore przygotowywali się do powrotu i ćwiczyli używanie Starlinera jako bezpiecznego schronienia na wypadek sytuacji awaryjnej na stacji kosmicznej. Współpracowali z innymi astronautami przy „instalowaniu sprzętu badawczego, konserwacji sprzętu laboratoryjnego i pomaganiu członkom załogi stacji Mattowi Dominickowi i Tracy Tyson w przygotowaniach do spacerów kosmicznych” – podała NASA w oświadczeniu.
Pomimo problemów NASA wyraziła zaufanie do Starlinera. Oczekuje się, że lot testowy, mający na celu sprawdzenie, jak Starliner radzi sobie z ludźmi, wykryje problemy podczas podróży – twierdzą urzędnicy.
„Zawsze mówiliśmy, że to lot testowy i nauczymy się kilku rzeczy” – powiedział Mark Nappi, wiceprezes Boeinga nadzorujący program Starliner. Dowiedzieliśmy się, że nasz system helowy, choć łatwy w zarządzaniu, nie działał zgodnie z założeniami. … Musimy więc to znaleźć.
Po zakończeniu misji NASA wyda certyfikat Starlinerowi umożliwiający regularne loty z rotacją załogi składającej się z czterech astronautów na stację kosmiczną. SpaceX, drugi uczestnik programu Commercial Group NASA, który po wycofaniu wahadłowca kosmicznego z eksploatacji zlecił loty kosmiczne z załogą sektorowi prywatnemu, przewozi astronautów do NASA od 2020 roku.
Nie jest jasne, kiedy Boeing, któremu w 2014 r. przyznano kontrakt z NASA na kwotę 4,2 miliarda dolarów, wykona swoją pierwszą regularną misję polegającą na rotacji załogi ze względu na problemy, jakie Starliner napotkał podczas tego lotu testowego.
„Musimy zaradzić wyciekom helu” – powiedział Stich. „Nie zamierzamy odbywać kolejnej takiej podróży z powodu wycieków helu”. Zespoły muszą dowiedzieć się, „co powoduje, że motywatorzy są mniej zmotywowani”. „Mamy więc trochę pracy do wykonania po tym locie”.