W wyniku osuwiska w Kerali w Indiach zginęło 109 osób

Ulewne deszcze spowodowały kilka osunięć ziemi w południowoindyjskim stanie Kerala, w wyniku których zginęło co najmniej 109 osób, a władze poinformowały, że trwają działania ratownicze, aby pomóc uwięzionym.

Biuro sędziego okręgowego Meghashree DR twierdzi, że co najmniej 176 osób zostało rannych we wtorkowych gwałtownych powodziach w dystrykcie Wayanad w Kerali, które nastąpiły w szczytowym okresie opadów monsunowych.

Personel i helikoptery indyjskiej armii, marynarki wojennej i sił powietrznych brały udział we wtorek w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych pośród nieustannych deszczów, które niszczyły całe wioski w pagórkowatym dystrykcie. Biuro Głównego Ministra Kerali Pinarai Vijayana powiedział W nadzorowaniu i koordynowaniu działań ratowniczych zaangażowana jest „cała machina rządowa”.

Oficer cywilny policji w Kerali Amal Kabir powiedział, że liczba ofiar śmiertelnych prawdopodobnie wzrośnie. Lokalne władze odpowiedzialne za katastrofę poinformowały, że dziesiątki osób są zaginione.

Zdjęcia i filmy krążące w mediach społecznościowych przedstawiają zatopione tory kolejowe, autostrady zablokowane przez skały i samochody utknięte w wyrwanych z korzeniami drzewach, gdy błotnista woda deszczowa stale przepływała przez miasta i wsie w Wayanad, które jest zwykle ośrodkiem turystycznym w regionie.

Premier Indii Narendra Modi powiedział W X „był zaniepokojony osuwiskami ziemi w niektórych częściach Wayanad. Moje myśli są ze wszystkimi, którzy stracili bliskich i modlą się z tymi, którzy zostali ranni.

Ladeep PS, 36 lat, nauczyciel z Wayanad, który jako wolontariusz bierze udział w akcji poszukiwawczo-ratowniczej, powiedział dziennikowi The Washington Post w rozmowie telefonicznej, że trudno było znaleźć ludzi, ponieważ wody powodziowe przenosiły ciała na odległość do 16 mil. Mieszka w pobliżu strefy zalewowej i powiedział, że jego dom również jest pod wodą.

„Od rana próbowaliśmy ratować ludzi i wydobywać ciała. Ale to nie jest łatwe” – powiedział.

Latif powiedział, że osuwisko zmyło ponad 200 domów i nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, ile osób zaginęło. Okolice Wayanad znane są z plantacji herbaty, gdzie wielu pracowników mieszka w małych osadach wbudowanych w wzgórza produkujące herbatę. „Większość tych pracowników nie mogła wyjść, aby się ratować, ponieważ stało się to tak nagle. Ich domy zniknęły” – powiedział Latif.

READ  Papież Franciszek przewodniczy Mszy św. w Niedzielę Wielkanocną

„Jeśli do wieczora nie odnajdzie się ludzi, liczba ofiar śmiertelnych znacznie wzrośnie” – dodał.

Katastrofa – dotknęła stan dotknięty niszczycielskimi osunięciami ziemi i powodziami w 2018 r. Zginęło ponad 400 osób I mocniej niż a milion do opróżnienia – spowodowało ostrzeżenia ze strony polityków opozycji w Indiach przed zagrożeniami stwarzanymi przez osunięcia ziemi.

„W ostatnich latach w naszym kraju nastąpił alarmujący wzrost liczby osunięć ziemi. Potrzebą chwili jest opracowanie kompleksowego planu działania, który zaradzi rosnącej liczbie klęsk żywiołowych w naszych ekologicznie wrażliwych regionach” – powiedział lider opozycji Rahul Gandhi. powiedział wtorek w parlamencie.

Gandhi zażądał także zwiększenia i przyspieszenia ogłoszonych przez rząd Indii odszkodowań – po 2400 dolarów dla rodzin ofiar i 600 dolarów dla osób rannych w powodziach i osunięciach ziemi.

jest powódź Nierzadko w Kerali Południowo-zachodni sezon monsunowy, który zazwyczaj trwa od czerwca do września.

Lokalne media podały, że wtorkowy deszcz zmiótł kilka mostów, odcinając małe miasteczka i wsie od sieci autostrad stanowych i utrudniając akcję ratowniczą. Zdaniem Hindusa GazetaMinister rządu stanu Krishnankutty Rajan powiedział, że urzędnicy próbują zbudować kolejny most, aby przetransportować drogą powietrzną osieroconych mieszkańców wsi i dotrzeć do wioski Mundakkai, gdzie obawiano się, że wielu zostało uwięzionych.

Departament Meteorologiczny Indii powiedział Oczekuje się, że we wtorek w trzech dzielnicach sąsiadujących z Wayanad i Keralą nadal będzie padać deszcz.

Shams Irfan i Brian Peach wnieśli swój wkład w powstanie tego raportu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *