Sieć ogłosiła cztery dni wcześniej, że poprosi McDaniela o dostarczenie „eksperckich spostrzeżeń i analiz” na temat polityki. „To nie może być ważniejszy moment, aby mieć w zespole głos taki jak Rona” – powiedział ówczesnym pracownikom dyrektor NBC News.
Ale osobistości emitowane przez stację – szczególnie te z liberalnej filii MSNBC, filii telewizji kablowej NBC – zdecydowanie się z tym nie zgodziły, twierdząc, że promowanie przez McDaniela ataków na media i fałszywych twierdzeń byłego prezydenta Donalda Trumpa o fałszerstwach wyborczych dyskwalifikuje go z udziału w ich segmentach informacyjnych.
W poniedziałek jeden po drugim wychodzili na antenę, aby przekazać wiadomość swoim szefom przed publicznością na żywo.
„Poświęć chwilę i przyznaj, że może to nie była właściwa decyzja” – powiedziała tego wieczoru w swoim programie najwyżej oceniana gwiazda MSNBC, Rachel Maddow. „Przyznanie się do błędu jest oznaką siły, a nie słabości”.
NBC przekazała swoim pracownikom wiadomość o korekcie kursu, zanim powiadomiła McDaniela, powiedziała osoba zaznajomiona z sytuacją, która wypowiadała się pod warunkiem zachowania anonimowości w celu ochrony zaufania.
Według dwóch osób zaznajomionych z sytuacją McDaniel był zaskoczony reakcją na jego zatrudnienie i podejście NBC do tej sprawy. Planuje zatrudnić prawnika do rozwiązywania kwestii umownych.
Oburzenie wywołane jego nominacją wskazuje na większe trudności, z jakimi borykają się stacje telewizyjne, zatrudniając ekspertów, którzy mają przedstawiać protrumpowską perspektywę przeciwko widzom i ich własnym pracownikom.
Na przykład pracownicy CBS News zgłosili zastrzeżenia dwa lata temu, zatrudniając jako współpracownika urzędnika administracji Trumpa Micka Mulvaneya – kolejnego autora nieprawdziwych twierdzeń byłego prezydenta. Ostatecznie pojawiał się na antenie tylko sporadycznie i opuścił sieć po około roku.
Jednak w lutym NBC zatrudniła także Marka Shorta, byłego szefa sztabu wiceprezydenta Trumpa Mike’a Pence’a, nie wywołując reakcji.
Pracownicy NBC argumentowali publicznie i prywatnie, że ich skarga nie dotyczyła stronniczości McDaniela, ale jego działań.
„Żeby było jasne, uważamy, że NBC News powinno szukać konserwatywnych głosów Republikanów, aby zapewnić równowagę w swoich relacjach z wyborów” – powiedziała w poniedziałek współprowadząca Mika Brzezinski w programie „Morning Joe” MSNBC. „Ale powinni to być konserwatywni Republikanie, a nie osoba, która wykorzystała swoją władzę jako antydemokratyczny wyborca”.
„Cieszymy się z głosów Republikanów” – dodała później tego samego dnia prowadząca program Joy Reid. „Prawda jest taka: to nie był spór. W rzeczywistości wspierał nielegalny plan mający na celu kradzież wyborów w stanie Michigan.
W swojej nocie do personelu Conte przeprosił pracowników, którzy „poczuli, że ich zawiedliśmy” i powiedział, że wziął na siebie odpowiedzialność za zatrudnienie.
Dodał, że sieć stawia na różnorodność ideologiczną, „w tym celu podwoimy nasze wysiłki, aby wyszukać głosy reprezentujące różne części spektrum politycznego”.
Alex Conant, republikański strateg, który pracował nad kampanią prezydencką Marco Rubio w 2016 r., powiedział The Post na początku tego tygodnia, że producenci telewizyjni stoją przed poważnym problemem związanym z podażą ekspertów.
„Sieci naprawdę miały trudności z utrzymaniem lojalistów Trumpa na antenie” – powiedział. „Aby być w tym dobrym, trzeba być poważną osobą. Nie można odnieść sukcesu w tej roli, będąc konspiratorem. Próbowali znaleźć poważnych ludzi pochodzących z Trump World i nie widzieli zbyt dużego apetytu.
Podczas pierwszej kampanii prezydenckiej i administracji Trumpa CNN starało się uchwycić głos jego zwolenników. Jednak niektórzy autorzy popierający Trumpa, tacy jak Jeffrey Lord, zostali ostro skrytykowani, podczas gdy innych zalały różne kontrowersje i skandale.
McDaniel po raz pierwszy pojawił się w niedzielnym programie „Meet the Press”, gdzie prowadząca Kristen Welker wyjaśniła swojej publiczności.
Następnie grillował swojego gościa w wywiadzie, który krytycy chwalili za jego agresywność i surowość.
Po programie analityk polityczny Chuck Todd zadał pytania dotyczące „wiarygodności” McDaniela i powiedział Welkerowi: „Nie wiem, czy udzieliła ci jakichkolwiek odpowiedzi, ponieważ nie chciała zepsuć swojego kontraktu..„
W poniedziałkowy poranek reakcja była taka, że współgospodarze „Morning Joe” nie zatrudniliby go. Przez cały wieczorny występ gospodarze MSNBC na zmianę atakowali McDaniela i decyzję o jego zatrudnieniu, co Maddow nazwał „niewytłumaczalną”.
Komentarze Todda i gospodarzy „Morning Joe” są godne uwagi, ponieważ pracownicy NBC rzadko krytykują stację, powiedział w poniedziałek The Post Tate James, sieciowy dziennikarz wideo, który kieruje jednostką związkową reprezentującą pracowników cyfrowych. „To establishment NBC i widzą, że kadra kierownicza jest w tej kwestii zdezorientowana” – dodał.
Sytuacja wymknęła się spod kontroli aż do wtorkowego poranka. Chociaż McDaniel pozostanie w organizacji, jeden z jej głównych kanałów zasygnalizował już, że nie jest mile widziany w tej organizacji, gospodarz MSNBC Rashida Jones powiedziała swoim gospodarzom, że nie musi go rezerwować.
Pracownicy sieci i dyrektorzy konkurencyjnych mediów przyznają, że jednym z głównych błędów NBC w tej kwestii było to, że przed zatrudnieniem McDaniela nie udało się pozyskać poparcia gwiazd stacji.
Jeśli NBC nie zmieni swojej decyzji, we wtorek wieczorem stacja spotka się z dodatkową krytyką ze względu na gospodarzy w godzinach największej oglądalności, Chrisa Hayesa i Alexa Wagnera, którzy nie mają obecnie poniedziałkowych wieczorów.
Josh Dawsey przyczynił się do powstania tego raportu.
