Helikoptery Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych ostrzeliwują rebeliantów Houthi w Jemenie, zabijając dziesiątki osób na Morzu Czerwonym

BEJRUT (AP) – Wojsko amerykańskie powiedziało w niedzielę, że jego siły ostrzelały rebeliantów Houthi po tym, jak zaatakowali statek towarowy na Morzu Czerwonym. „Zamierzamy kontynuować obronę” – powiedział urzędnik Białego Domu.

W serii raportów Centralne Dowództwo USA stwierdziło, że załoga niszczyciela USS Gravely jako pierwsza zestrzeliła dwa przeciwokrętowe rakiety balistyczne wystrzelone z pływającego pod banderą Singapuru statku Maersk Hangzhou. Podróżowała przez południowe Morze Czerwone.

Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych podała, że ​​cztery małe łodzie zaatakowały ten sam statek towarowy ogniem z broni ręcznej w niedzielę wczesnym rankiem, gdy powstańcy próbowali wejść na statek.

Następnie helikoptery lotniskowca USS Gravely i USS Dwight D. Eisenhower odpowiedziały na wezwanie pomocy Maersk Hangzhou i udzieliły ustnych ostrzeżeń napastnikom, którzy otworzyli ogień do helikopterów.

Według Centralnego Dowództwa USA „helikoptery Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych otworzyły ogień w defensywie”, zatapiając trzy z czterech łodzi, zabijając ich pasażerów, podczas gdy czwarta łódź uciekła z tego obszaru. Nie było żadnych obrażeń ani ofiar wśród amerykańskiego personelu ani sprzętu ze statku towarowego.

Huti przyznali się do zabicia 10 swoich bojowników w starciach i ostrzegli przed konsekwencjami.

W Waszyngtonie rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu pominął pytanie o możliwość uderzenia wyprzedzającego na Huti w celu ochrony żeglugi handlowej na krytycznym szlaku wodnym.

„Nie powiem, co jest obecnie na stole, a co nie”, powiedział John Kirby w programie „Good Morning America” stacji ABC, ale „zrobimy, co musimy, aby chronić statek”. Stany Zjednoczone mają „ważne interesy w zakresie bezpieczeństwa narodowego w regionie” i „zamierzamy rozmieścić w regionie siły, których potrzebujemy, aby chronić te interesy, i będziemy działać defensywnie”.

Powiedział, że Stany Zjednoczone dały jasno do zrozumienia Houthi, że „poważnie podchodzimy do tych gróźb i podejmiemy właściwe decyzje”.

READ  Moda na Met Gala 2024: najlepsze stylizacje z czerwonego dywanu

Centralne dowództwo stwierdziło, że wydarzenia wokół Maersk Hangzhou stanowią 23. nielegalny atak Houthi na międzynarodowy statek od 19 listopada. Po raz pierwszy od rozpoczęcia ofensywy na Morzu Czerwonym Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych przyznała się do zabicia bojowników Houthi.

Od ponad miesiąca wspierani przez Iran Houthi atakują statki na Morzu Czerwonym, które według nich są powiązane z Izraelem lub zmierzają do izraelskich portów. Mówią, że ich ataki mają na celu położenie kresu izraelskiej ofensywie powietrznej i lądowej w Strefie Gazy, rozpoczętej 7 października przez ofensywę palestyńskiej grupy bojowników Hamas w południowym Izraelu.

Jednakże w miarę kontynuowania ataków powiązania ze statkami będącymi celem ataków powstańców stały się słabsze.

Przewodniczący Komisji Wywiadu Izby Reprezentantów wezwał prezydenta Joe Bidena, aby „zastanowił się, jakie kroki należy podjąć w Jemenie, aby zapobiec dalszemu zagrażaniu przez Houthi żegludze handlowej i wojskowej”.

Odnotowując wsparcie Iranu dla Hamasu, Hezbollahu i Houthi, poseł Mike Turner z Ohio powiedział ABC „This Week”, że administracja Bidena musi być bardziej agresywna w „odwecie za eskalację Iranu”.

Duńskie przedsiębiorstwo żeglugowe Maersk, właściciel statku Maersk Hangzhou, powiedziało w niedzielę, że ponownie zawiesi żeglugę przez Morze Czerwone po dwóch atakach na jego statek towarowy.

„W świetle (najnowszego) zdarzenia – aby dać czas na dalsze zbadanie szczegółów zdarzenia i dalszą ocenę sytuacji w zakresie bezpieczeństwa – zdecydowano, że cały ruch w tym obszarze zostanie zawieszony na następne 48 godzin” – Maersk – cytuje wypowiedź duńskiego nadawcy publicznego TR.

W sobotę powiedział najwyższy dowódca Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie Rebelianci Houthi nie wykazują oznak poddania się „Nieodpowiedzialne” ataki na statki handlowe na Morzu Czerwonym; ruch handlowy zaczyna wzrastać, mimo że coraz więcej krajów przyłącza się do międzynarodowej morskiej grupy zadaniowej w celu ochrony statków na kluczowych drogach wodnych.

READ  Wszyscy ślinią się na widok zdjęć Kendall Jenner z Luwru

Na początku tego miesiąca Waszyngton ogłosił utworzenie nowej międzynarodowej koalicji w celu ochrony statków pływających po drogach wodnych. Wielka Brytania, Bahrajn, Kanada, Francja, Włochy, Holandia, Norwegia, Seszele i Hiszpania również biorą udział w nowej misji bezpieczeństwa morskiego.

Z Pentagonu Doniesiono o operacji „Dobrobyt Guardian”. W odpowiedzi na ataki, które miały miejsce 10 dni temu, przez region Morza Czerwonego przepłynęło ponad 1200 statków handlowych i żaden nie został trafiony atakami dronów ani rakietami, powiedział wiceadministrator Brad Cooper w sobotnim wywiadzie dla Associated Press.

—-

Współpracownik dziennikarza prasowego Jari Tanner z Helsinek w Finlandii wniósł swój wkład w powstanie tego raportu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *