Indeks S&P 500 zakończył w piątek skromne wzrosty, ale wszystkie trzy główne średnie przerwały dziewięciotygodniową passę po silniejszych niż oczekiwano raportach o zatrudnieniu.
Szeroki indeks wzrósł o 0,18% do 4 697,24, podczas gdy kompozyt Nasdaq wzrósł o 0,09% do 14 524,07. Średnia przemysłowa Dow Jones wzrosła o 25,77 punktu, czyli 0,07%, i osiągnęła poziom 37 466,11.
Wszystkie trzy główne średnie osiągnęły pierwszy negatywny tydzień od 10 lat, a Nasdaq odnotował największy spadek o 3,25% – co stanowi najgorszy tygodniowy wynik od września. S&P 500 i Dow spadły odpowiednio o 1,52% i 0,59%.
W piątek akcje spadły, gdy inwestorzy oceniali napływające dane ekonomiczne, aby określić, kiedy Rezerwa Federalna rozpocznie obniżki stóp procentowych.
Gospodarka amerykańska dodała w grudniu więcej miejsc pracy niż oczekiwano, a zatrudnienie poza rolnictwem wzrosło o 216 000. Ekonomiści ankietowani przez Dow Jones spodziewali się w zeszłym miesiącu wzrostu o 170 tys. Kolejną oznaką stałej siły roboczej była stopa bezrobocia na poziomie 3,7%.
Raport spowodował wzrost rentowności obligacji skarbowych, przy czym kluczowa stopa 10-letnia osiągnęła poziom 4,103%.
Silny rynek pracy oznacza, że bank centralny może opóźnić pierwszą obniżkę stóp procentowych, której inwestorzy z niecierpliwością oczekiwali. Przed piątkowymi mocnymi danymi inwestorzy wierzyli, że bank centralny rozpocznie obniżki stóp procentowych już w marcu, a w 2024 r. obniży je aż sześciokrotnie. Należy cofnąć te oczekiwania.
Grudniowy indeks usług ISM wskazał, że aktywność biznesowa w gospodarce ogółem nadal rośnie i wyniosła 50,6%, czyli prawie dwa pełne punkty procentowe poniżej konsensusu Dow Jones szacowanego na 52,5% i listopadowego 52,7%. Odczyt powyżej 50% wskazuje na próg wzrostu gospodarczego.
„Rynek pracy wygląda dobrze – może aż za dobrze – a inflacja będzie teraz nieco wyższa, biorąc pod uwagę wzrost płac, jaki obserwujemy” – powiedział CNBC Mike Bailey, dyrektor ds. badań w FBB Capital Partners. „Hałas, jaki słyszymy na rynku pracy, może wylać zimną wodę na nadzieje na szybsze obniżki stóp procentowych”.
Dodał: „Zaczynając dzisiaj działalność, inwestorzy chcieli trzech rzeczy: stłumionej inflacji, stabilnego rynku pracy i obniżki stóp procentowych. Jednak biorąc pod uwagę dzisiejsze dane dotyczące zatrudnienia, widać, że istnieją pewne różnice między dawania i brania i wydaje mi się, że inwestorzy mogliby po prostu mają te trzy rzeczy na swojej liście życzeń. Zdobycie jednego z przedmiotów.
Giełdy rosły do końca 2023 r., ponieważ inwestorzy oczekiwali, że bank centralny powróci do łagodnej polityki pieniężnej. Cotygodniowa passa indeksu S&P 500 kończąca rok była najdłuższą od prawie dwóch dekad i zapewniła wzrost indeksu referencyjnego za cały rok do 24%.
Kolejnym czynnikiem wpływającym na rynek w nowym roku będzie ochłodzenie akcji spółek technologicznych o dużej kapitalizacji, takich jak Apple, których ratingi zostały w tym tygodniu obniżone przez dwa sklepy badawcze. Wartość producenta iPhone'a spadła w tym tygodniu o 5,9%.
