Władze podały, że narciarze zaginęli na Lone Peak w pobliżu Salt Lake City.
Według Departamentu Policji Salt Lake City, dwóch narciarzy zginęło, a trzeci trafił do szpitala w wyniku zejścia lawiny na Lone Peak w stanie Utah.
Policja twierdzi, że narciarze zostali pochowani przez lawinę w backcountry.
Ustalono, że zmarłych to dwóch mężczyzn w wieku 32 i 23 lat. – powiedziała reporterom Aimee Race.
Narciarz, który trafił do szpitala, był leczony z powodu lekkich obrażeń, po tym jak udało mu się wydostać ze śniegu i próbował uratować swoich dwóch przyjaciół, zanim wezwał pomoc – mówi Race.
Służby poinformowały, że eksperci ds. poszukiwań i ratownictwa nie byli w stanie dotrzeć na miejsce katastrofy, ponieważ warunki lawinowe były bardzo niebezpieczne.
Policja podała, że w czwartek po południu akcję ratunkową ponownie zawieszono z powodu opadów śniegu w górach. ABC News poinformowało, że akcja ratownicza została zawieszona do piątku.
Duże i niebezpieczne lawiny są rzadkością pod koniec sezonu narciarskiego, ponieważ ciepło w ciągu dnia zwykle stabilizuje opady śniegu, powiedział dziennikarzom Craig Gordon z Utah Avalanche Center.
Niedawna burza o średnicy około 30 cali bardzo szybko zmieniła warunki pogodowe, drastycznie zwiększając ryzyko, powiedział Gordon. Powiedział, że obszar na północ od Lone Peak jest stromy i techniczny, co komplikuje akcję ratowniczą.
Jak to często bywa w przypadku pobliskich ośrodków narciarskich dysponujących dużymi zasobami, ośrodek narciarski Alta powiedział wcześniej tego dnia ABC News, że w poszukiwaniach i akcji ratowniczej pomagają patrol narciarski i pies ratujący lawinę.