Dane o inflacji potwierdzają kolejne pytanie banku centralnego: Jak bardzo ciąć?

Oto podsumowanie dzisiejszego poranka i można Zapisać się Aby codziennie rano otrzymywać na swoją skrzynkę odbiorczą:

Najnowsza partia danych o inflacji zapewniła bankowi centralnemu jasno oświetlony, pozbawiony mgły pas startowy umożliwiający ambitne miękkie lądowanie.

Mając wystarczająco dużo czasu, dane ekonomiczne, które kiedyś ograniczały decydentów, teraz ich uprzywilejowują. Jeśli bankierzy centralni szukali „więcej dobrych danych” przed naciśnięciem przycisku, być może znaleźli je w środę, gdy odczyt CPI spadł poniżej 3%, co stanowi najniższy roczny wynik od wiosny 2021 r.

„Postrzegamy sygnał zawarty w raporcie jako wzmocnienie nastawienia Fed do ograniczania stóp procentowych i spodziewamy się, że pierwsza obniżka nastąpi we wrześniu” – napisali w środowej notatce ekonomiści Bank of America Global Research.

Ale nawet gdy zachęcający odczyt wzmocnił coś, co wydawało się nieuniknione, bank centralny zdołał złagodzić oczekiwania co do tego, jak głęboko obniży stopy podczas pierwszego wyjścia. Debata na temat obniżek stóp procentowych przesunęła się z pytania „czy” na pytanie „ile?” Jak szybko ewoluował. i „Ile?”

Według narzędzia CME FedWatch, zakłady rynkowe w środowe popołudnie zmniejszają prawdopodobieństwo spadku o 50 punktów bazowych do 37%, w porównaniu z 53% we wtorek i znacznie niższym niż 69% w zeszłym tygodniu.

Zmiana ta mogła jednak mieć więcej wspólnego z paniką rynkową, jaka miała miejsce w zeszłym tygodniu i słabnącą wiarą w zdolność banku centralnego do obniżenia inflacji, niż z dużą wyprzedażą. Przecież wstrząsy, jakie wywołało finansowe trzęsienie ziemi w ubiegły poniedziałek, skłoniły niektórych obserwatorów do wezwania do awaryjnej obniżki stóp procentowych poza zaplanowanymi spotkaniami politycznymi banku centralnego.

To dowód na to, jak zmienny może być rynek. Indeksy giełdowe odrobiły mniej więcej połowę strat od szczytu z połowy lipca. W zeszłym tygodniu niebo spadło. W tym tygodniu zaczynamy spokojniej przyglądać się wskaźnikom inflacji Złotowłosej.

READ  Caitlin Clark pobija trzypunktowy rekord Steph Curry i tworzy kolejną historię

Choć rynek z pewnością przyjmie perspektywę niższych stóp procentowych, o czym lubi nam przypominać prezes Jerome Powell, Fed musi wziąć pod uwagę inne czynniki. Trzy ważne zbiory danych posłużą jako punkty orientacyjne przed wrześniowym posiedzeniem banku centralnego dotyczącym polityki.

Najpierw bazowy indeks cen PCE, preferowana miara inflacji przez bank centralny, z 30 sierpnia. Następnie 6 września zostanie opublikowany sierpniowy raport o zatrudnieniu i wreszcie ostatni, przed spotkaniem, obraz presji cenowej w formie kolejnego raportu o CPI. 11 września.

Nawet jeśli żaden z odczytów nie przyniesie zaskakującego zwrotu, ponowne skupienie się banku centralnego na obu stronach jego mandatu komplikuje reakcję polityczną.

Przyspieszenie i uparta sztywność inflacji skłoniły bank centralny do kontynuowania historycznej kampanii zacieśnienia polityki pieniężnej. Jednak ryzyko słabnącego rynku pracy i recesji będzie decydować o tym, jak agresywnie bank centralny będzie forsował łagodzenie polityki pieniężnej.

Funkcjonariusze mają teraz większą swobodę działania. Ale to nie znaczy, że wiedzą, co robić.

Hamza Shaban jest korespondentem Yahoo Finance zajmującym się rynkami i ekonomią. Śledź Hamzę na X @hshaban.

Krótkie zdjęcie z poranka

Krótkie zdjęcie z poranka

Kliknij tutaj, aby zapoznać się z najnowszymi wiadomościami gospodarczymi i wskaźnikami, które pomogą Ci w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych

Przeczytaj najnowsze wiadomości finansowe i biznesowe z Yahoo Finance

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *