Ku końcowi, czyli punkt kulminacyjny i wielkie powroty

floresqaBlogs, Floresqa, LwówLeave a Comment

Spektakl czas zacząć! Za tym tajemniczym podtytułem kryje się jeden głównych (oprócz wizyty na cmentarzu Orląt Lwowskich i spaceru po starówce) celów naszej podróży. Była nim bowiem wizyta we wspomnianej wcześniej słynnej Operze Lwowskiej. Spektakl, na który mieliśmy kupione z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym bilety, był zatytułowany „Zemsta nietoperza” (operetka Johanna Straussa). Zanim jednak przejdę do opowieści o samym widowisku, muszę … Czytaj więcej

Wojaży na wschód ciąg dalszy…

floresqaBlogs, Floresqa, Lwów3 Komentarze

Niezbyt dobrze wyreżyserowany sen Wjeżdżając na Ukrainę tak właśnie jawił mi się krajobraz tamtejszej wsi. Budynki stare, w opłakanym stanie, zapuszczone ogródki, ogólnie bieda aż piszczy. Wiedziałam czego się spodziewać, ale konfrontacja z rzeczywistością okazała się dużo bardziej bolesna. Smutny nastrój potęgował jeszcze typowo jesienny krajobraz. Jednak sytuacja nieco uległa zmianie gdy dotarliśmy do Lwowa. Piszę, że „nieco”, ponieważ moje … Czytaj więcej

Lwów na horyzoncie!

floresqaBlogs, Floresqa, LwówLeave a Comment

Krótkim wstępem Pozwólcie, że na chwilkę odsunę na bok hiszpańskie klimaty i opowiem o swojej ostatniej podróży, której celem była Ukraina. Szóstego dnia listopada (sobota) pojechałyśmy z Paulą i rodzicami na podbój Lwowa. W pierwotnym planie miałam jechać także z bratem, jednak jego wielce ograniczona ilość wolnego czasu nie pozwoliła na tak dalekie wojaże. O tejże zmianie planów dowiedziałam się … Czytaj więcej