Spodobał Ci się wpis? Podziel się nim na:
Ponad miesiąc temu wpadł mi w ręce artykuł o samotności pielgrzyma długodystansowego, w którym autor pisze w pierwszych akapitach, że: „nie ma znaczenia z iloma przyjaciółmi, członkami rodziny czy znajomymi odbędziesz pielgrzymkę, ponieważ kiedy wrócisz do domu, jesteś sam”. W kontekście Camino de Santiago ta samotność nabiera szczególnego znaczenia w postaci wielu uczuć i emocji, które towarzyszą pielgrzymowi, a które niewielu rozumie. W jaki sposób pomóc komuś zrozumieć swój stan po 45 km marszu, ze zdartymi do krwi piętami, obitym kolanem od upadku, mroczkami przed oczyma i radością w sercu? Nie da się.
Jeśli nie byłeś na Camino, to żadna opowieść nie będzie dla Ciebie na tyle wiarygodna, abyś był w stanie dzielić emocje i uczucia pielgrzyma. Może Cię zaciekawić, zachęcić i spróbujesz samodzielnie. Tak się zresztą dzieje, w końcu prawie 50% pielgrzymów na szlaku pojawia się dzięki rodzinie i znajomym, ich opowieściom i relacjom. Nic też nie odmalowuje lepiej barw Camino niż dobry film, który przemówi do widza z o wiele większa siłą niż inne formy przekazu. Dla mnie takim filmem stał się dokument „W międzyczasie”, który premierowo ujrzy światło dzienne 12 maja br. w Katowicach w kinie Kosmos.
Twórcy filmu Agnieszka Błaszczyk i Paweł Brzenczek zdefiniowali go jako dokument o fenomenie niezwykłej drogi do Santiago de Compostela. Pytanie – klucz: „czym jest dla Ciebie Camino?” okazało się w przypadku „W międzyczasie” wytrychem do zgłębiania mnóstwa barwnych postaci i opowieści o ich historii wpisanej w jedną z najstarszych europejskich Dróg.
Agnieszka Błaszczyk
Paweł Brzenczek
Dla mnie film okazał się jednocześnie spotkaniem z drugim pielgrzymem długodystansowym. Spotkaniem, które wywołuje szereg różnych emocji. Czasami ze wzruszenia ściskał za gardło, a innym razem wywoływał radość i uśmiech. Pokazuje elementarne potyczki na Camino de Santiago z bólem kręgosłupa, spuchniętą nogą, chrapaniem w nocy współpielgrzymów, deszczem kapiącym przez cały dzień oraz jednym wielkim jeziorem w bucie, kamieniami wpadającymi w sandały i raniącymi stopy.
„W międzyczasie” nie znajdziecie długich patetycznych dialogów czy monologów smutnych pielgrzymów. Są natomiast krajobrazy Camino Portugues z Lizbony malowane krótkimi konkretnymi opowieściami. One do mnie przemówiły i są dobrymi momentami, które jak fotografie schowałem w swej głowie, jak w starej szafie (parafrazując słowa piosenki Sidneya Polaka).
W filmie Agnieszki i Pawła, nie padają słowa, których bym nie wypowiedział, nie ma tam uczyć i tęsknot, których bym nie miał wędrując Drogą świętego Jakuba. Stąd moim zdaniem tak duża wartość tego filmu. Mogę śmiało powiedzieć – „Też tak miałem”. Film jest bliżej mnie – świadomego Pielgrzyma.
Dużą pomocą w zrozumieniu znaczenia świadomego pielgrzymowania są komentarze i refleksje ubogacające historię jakubowego wędrowania autorów. Namówiono do współpracy przedstawicieli trzech różnych perspektyw postrzegania Camino: filozofa – dr Marcina Fabjańskiego, księdza – prof. Józefa Bremera (pielgrzyma Camino) oraz podróżnika – Łukasza Supergana, który zainspirował wielu pielgrzymów do wyruszenia z progu własnego domu do Santiago de Compostela. W ten sposób film zyskał szersze spojrzenie na fenomen pielgrzymowania i nie zamknął się tylko w sferze emocji i doświadczeń autorów. Różnice w światopoglądzie i spojrzeniu na Drogę pozwalają poszerzyć horyzonty postrzegania fenomenu ścieżek jakubowych i znaleźć odpowiedź na pytanie: „czym jest dla Ciebie Camino?” w wymiarze indywidualnym i globalnym.
Zatem, jeśli będziecie mieć okazję, to zachęcam do obejrzenia. To, jak spotkanie z drugim pielgrzymem, który patrząc na Wasz plecak z naszywką na dworcu czy lotnisku, mówi: „Buen Camino”. Nagle z pasją w głosie zaczynacie rozmawiać o Drodze i w mgnieniu oka okazuje się, że minęło kilka godzin, a Wy zamiast wracać do domu, chcecie być znowu na Camino. Żegnacie się jak starzy przyjaciele-pielgrzymi: „Buen Camino”.
Film jest objęty patronatem medialnym Caminodelavida w ramach wspierania inicjatyw związanych z promowaniem Camino de Santiago w Polsce. Koproducentem filmu jest Mediterraneum Tour Operator z Poznania.
„W międzyczasie” będzie wyświetlany w dniach 12-21 maja w Katowicach w kinie Kosmos. Powinien się również pojawić w innych miastach, a szczegóły pokazów pojawią się na stronie filmu. Jeśli jesteście zainteresowani sprowadzeniem i pokazaniem filmu w swoich środowiskach, to zachęcam do kontaktu z producentami. W ramach Caminodelavida mam do rozdania dwie podwójne wejsciówki na premierę filmu 12 maja w Katowicach. Szczegóły we wpisie na profilu Caminodelavida na Facebooku.
Produkcja: OM Studio Film Production
Zdjęcia i Reżyseria: Paweł Brzenczek, Agnieszka Błaszczyk
Montaż: Paweł Brzenczek, Anieszka Błaszczyk,
Wystąpili: Agnieszka Błaszczyk, Paweł Brzenczek, Anna (Szwecja), Gert (Holandia), Tomas (Portugalia), Francis (Francja), Fernanda (Portugalia), Noella (Francja), John (Anglia), Carlos (Kolumbia), Dr Marcin Fabjański, Ks. Prof. Józef Bremer, Łukasz Supergan
Czas: 55 min
Spodobał Ci się wpis? Podziel się nim na:
O autorze
