Aktualizacja po publikacji oficjalnych statystyk Biura Pielgrzyma.
Oficjalna strona Biura Pielgrzyma z Santiago de Compostela informuje, że liczba pielgrzymów w minionym roku nie przekroczyła 180 tysięcy (a dokładnie 183 366 pielgrzymów otrzymało compostelkę). Oznacza to spadek o blisko 100 tysięcy w stosunku do 2010 roku, który był według tradycji rzymsko-katolickiej, rokiem świętym.
Nie wywołuje to większego zdziwienia w środowisku Camino de Santiago. Można powiedzieć, że wyrównanie liczby pielgrzymów, którym wydano compostelkę w stosunku do 2004 roku, który również był rokiem świętym jest już dużym sukcesem. Najbardziej przyczyniły się do tego Światowe Dni Młodzieży, które w minionym roku obyły się w Madrycie. Wielu uczestników pielgrzymowało do grobu świętego Jakuba przed lub po sierpniowym spotkaniu z papieżem Benedyktem XVI.
Należy także podkreślić, że jak co roku liczba peregrinos wędrujących różnymi ścieżkami Camino była zdecydowanie większa od opisanej przez Biuro Pielgrzyma. Wielu z nas nie dotarło do Santiago de Compostela, aby potwierdzić odbycie pielgrzymki certyfikatem lub też przeszło początkowe odcinki szlaku (do uzyskania compostelki liczą się ostatnie kilometry). Część pielgrzymów tradycyjnie wędruje latami pokonując rok rocznie odcinki 100-300 km. Ta forma pielgrzymowania jest szczególnie popularna w zachodniej Europie.
No i my: Polacy. Wydaje się, że było nas mniej niż w 2010 roku (o 220 osób). Jednak na konkretną liczbę trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Camino będące formą samotnego pielgrzymowania, czy też wędrówki zdobywa coraz większą popularność w naszym kraju. Świadczą o tym wydawane w coraz większej liczbie przewodniki, czy też powstające jak grzyby po deszczu relacje pielgrzymów, które zachęcają do wędrowania hiszpańskimi bezdrożami. Główną przeszkodą w wyprawach Polaków na Camino mogą być względy ekonomiczne a szczególnie koszty podróży, które musimy ponosić, aby dotrzeć do punktu startowego. W tym przypadku zdecydowanie łatwiej mają nacje zachodnie. Koniec końców, Camino pociąga coraz większe grupy rodaków i zaraża wirusem pasji wędrowania śladami średniowiecznych pielgrzymów.
Prognoza na przyszłość:
Tym razem krótka. Moim zdaniem nie będzie nas więcej w stosunku do 2011 roku, nawet mimo coraz większej popularyzacji szlaku poprzez publikacje prasowe, filmy (vide The Way), czy też planowany rozwój Camino del Norte. Liczba pielgrzymów będzie oscylowała w okolicach 150-180 tysięcy.
No i kilka statystyk za miniony rok (które mogą ulec zmianie, gdy Biuro Pielgrzyma wyda oficjalny raport). W nawisach, przy niektórych pozycjach podano dane za 2010 i 2004:
Liczba pielgrzymów:
- Ogółem: 183 366(2010 – 272 135, 2004 – 179 944)
- Kobiety: 77 535
- Mężczyźni: 105 831
Forma pielgrzymowania:
- Pieszo – 153 065
- Rowerem – 29 949
- Konno – 341
- Na wózkach – 11
Wiek:
- <30 lat – 52 142
- 30-60 lat – 105 736
- >60 lat – 25 488
Motywacja:
- Religijna 78 969
- Religijno-kulturalna 93 147
- Kulturalna – 11 250
Narodowość:
- Hiszpanie: 97 822
- Niemcy: 16 596
- Włosi: 12 183
- Portugalczycy: 8 649
- Francuzi: 8 166
- Amerykanie: 3 726
- Irlandczycy: 2 677
- Holendrzy: 2 398
- Anglicy: 2 389
- Kanadyjczycy: 2362
- Brazylijczycy: 1983
- Austriacy: 1921
- Polacy – 1820 (2010 – 2040, 2004 – 357)
Wybrana droga:
- Camino Frances 133 652
- Camino Portugues 22 062
- Camino del Norte 11 729
- Via de la Plata: 8 061
- Camino Primitivo: 5 544
I na koniec statystyki dla Polaków z ostatnich 7 lat:
- 2011 – 1820
- 2010 – 2040
- 2009 – 1321
- 2008 – 1102
- 2007 – 867
- 2006 – 600
- 2005 – 422
- 2004 – 357
Link do dokumentu ze statystykami: http://www.peregrinossantiago.es/esp/wp-content/uploads/informes/peregrinaciones2011.pdf